
Oblicza otwartości
Wyrażenie „otwartość” niewątpliwe jest jednym z tych należących najbardziej znaczeniowo pojemnych. W tym sformułowaniu zawiera się zarówno komunikatywność, swoboda nawiązywania kontaktów, lekkość w operowaniu w sprawach społecznych. To też łatwość w zanurzaniu się w nowe obszary: od zgłębiania nowej wiedzy, przez wdrażanie się w nowe umiejętności bądź też otwarcia na inne perspektywy, aż po asymilację do nowych lokacji, w tym zmiany miejsca pracy.
Otwartość bez wątpienia można uznać również za jeden z najważniejszych czynników prowadzących do pomyślnego przebiegu komunikacji interpersonalnej. Poziomów otwartości można natomiast znaleźć tyle, ile znajdujących się wkoło nas ludzi. Różne wymiary osobowości przekładają się bowiem na przeróżne modele otwartości. Nasza otwartość na różnych polach życiowych przechodzi przecież rozmaite przeobrażenia.
Jedno można o otwartości powiedzieć już na samym wstępie – gdy mamy szczęście posiadać tę cechę, możemy jednocześnie stwierdzić, że niezmiernie ułatwia życie. Owa zasada sprawdza się w 100 % także, gdy mowa o sferze zawodowej.

Otwarci na ludzi
Bez zbędnych barier błyskawicznie zyskujemy na życiu społecznym. Dzięki tej zdolności w szybszym czasie potrafimy zaskarbić sobie życzliwość sporego grona osób. Przekłada się to naturalnie także na skuteczność w komunikacji i tym samym realizacji zadań wymagających współpracy. Osoba otwarta na innych i elastyczna jest już na wstępie uznawana za taką, z jaką najchętniej chciałoby się wspólnie działać.
Otwarci na wyzwania
Nasza otwartość w przestrzeni zawodowej sprawia, że w wielu przypadkach jesteśmy znacznie efektywniejsi. Jeśli dochodzi do sytuacji, w której stajemy przed nowymi wyzwaniami, zabieramy się do nich z zupełnie inną energią aniżeli ci, których ograniczają psychologiczne bariery. Otwartość w niezwykle sprawny sposób niweluje obawę przed porażką, czy niewiarę we własne siły.
Otwartość na nowe doświadczenia
Ludzie, jakich możemy określić mianem otwartych, często chętniej i szybciej chłoną wiedzę oraz zabierają się pogłębianie swych kompetencji od pozostałych. Nie są powstrzymywani kurczowym strachem przed rzucaniem się w wir nowych obowiązków, z jakimi uprzednio nie mieli do czynienia, przebranżawianiem się, czy zmianami miejsc zatrudnienia, także i na te poza obszarem Polski. To, że nie unikamy jak ognia innowacji, czy wszelakich zmian stawia nas na znacznie korzystniejszym położeniu niż ludzie, jacy mają problemy z otwarciem się na „nowe”.
Bez wątpienia inwestycja w tę umiejętność może przynieść wymierne korzyści w sferze zawodowej. Warto zwrócić uwagę na zdolności interpersonalne w miejscu pracy i stymulować ich rozwój.